Położenie w cichej okolicy z widokiem na Pragę , możliwość spędzenia czasu na sportowo poprzez rozwiniętą sieć kortów do tenisa itp. Możliwość zakupienia kaw itp. Za rozsądną cenę , dosyć duża łazienka , dobre śniadania oraz kino domowe.

Brak klimatyzacji, zapasowego papieru toaletowego, położenie na dosyć stromej górce co przekłada się też na widoki, ale niestety wejście jest na nią męczące. Brakuje też dobrego parkingu ''strzeżonego'' . Rano po weselu który odbywał się w hotelu brakowało jedzenia oraz wody na herbatę na śniadanie przez dużą ilość gości , a o przyniesienie trzeba było prosić kogoś z obsługi... W szafce znalazłem papierek od słodyczy , który nie został sprzątnięty, a pokój 3 osobowy był tak naprawdę tylko dostawką która latałą na śliskim parkiecie. Pokój był do tego jeszcze tak z małym przejściem , że obiłem sobie pare razy nogi o ostry kąt łóżka sypialnianego. Są to jednak drobnostki.

Nic

Chcieli nas oszukać... Zamówiony pokój w hotelu chcieli nam zamienić na klitke z 4 łóżkami w hostelu... Po zgłoszeniu tego w recepcji kazali nam dzwonić z pretensjami do Booked.net... Angielski mierny... za to polski znają z czym się nie ujawniają. Oprócz nas oszukali innych Polaków, zameldowali ich w pokoje świeżo pomalowane... Nie dajcie się wrobić, unikajcie tego miejsca!

Hostel znajduje się w niezłej lokalizacji (tramwajem ok 10 minut do centrum, niedaleko przystanek ok. 5 minut) na górce. W hostelu mieści się restauracja z przyzwoitymi cenami I dobrym jedzeniem. Obsługa posługuje się językiem angielskim. Na terenie hostelu znajduje się bezpłatny parking dla samochodów.

Pokój niezgodny z opisem rezerwacji. łAzienka była jedna na całe piętro (ok 10 pokoi), a nie na dwa pokoje. W łazience trzy praktycznie połączone ze sobą prysznice (brak zamków w drzwiach, zasłon prysznicowych, a na przeciwległej ścianie ogromne lustro) - zero prywatności. Pokój (mały, bez możliwości otworzenia okna) odebraliśmy nieposprzątany.

przewygodne materace i wesoła obsługa na dole.

Pokoje bardzo małe, wspólne łazienki bez zamków w drzwiach i zasłon prysznicowych, wyżywienie bardzo kiepskie, brak parkingu.

Świeżo malowane meble (okropny zapach lakieru, ręczniki i pościel śmierdzą papierosami, w toalecie nie ma zamka, nie wspominając o zasłonce pod prysznicem...

Spokojna dzielnica,czysto,bliskość do komunikacji miejskiej

Trzy śniadania,trzy razy to samo masakra

Na check-in czekaliśmy pół godziny, personel nie mówi po angielsku, na śniadaniu notorycznie brakuje nawet chleba, reszta produktów także nie jest systematycznie uzupełniana. W łazienkach nie ma zasłonek przy prysznicu, nie jest uzupełniany papier, a w pokoju zastaliśmy niewygodne, niezaścielone łóżka pokryte grubą warstwą kurzu. Hostel deklaruje, że do przystanku ma 300 metrów. W rzeczywistości jest to około kilometra.

Restauracja na dolnym tarasie.

Małe pokoje, niezbyt wygodne łóżka.

Dobrze zaopatrzony bar i restauracja. W pokojach w miarę czysto.

Cena okazała się sporo wyższa niż ta, na którą się decydowaliśmy rezerwując pokoje. Obsługa minimalnie zainteresowana gośćmi (np. przy rejestracji). Jeśli chodzi o standard - są łóżka.

Ogólnie może być, nie mam dużych wymagań co do hoteli. Na wyjazdach służą one mi tylko żeby się przespać i umyć - nie spędzam w nich więcej czasu. Na plus dobra lokalizacja - spacerem ok 45 min do centrum, ok 5 minut do przystanku skąd mamy bezpośredni tramwaj pod sam Most Karola (nr 9). Pościel czysta, cisza, spokój. Hotelowa restauracja serwuje duże porcje, dania całkiem smaczne. W godzinach lunch time przystępne ceny, później drożej, ale też w miarę do zaakceptowania.

Nie oczekuję luksusów, ale brakuje zasłonek pod wspólnym prysznicem (osobny męski i damski). W pokoju też jedno gniazdko - trochę mało. Proponuję zabrać rozgałęziacz ;)

Najtanszy hotel dla 4 osob ze śniadaniem jaki znalazłem w tym terminie. Nie spodziewałem się nie wiadomo czego ;)

Bałągan i ogromna pajęczyna w pokoju ;) Z jakiegoś powodu tego dnia policja przeszukiwała cały hotel i po powrocie zastaliśmy otwarte drzwi oraz zapalone światło w pokoju... nic nie zginęło ,ale nie wiadomo o co chodzi :D

Jak na hostel to w porządku.

Położenie wydawało się straszne, ale pewnie przez to, że przyjazd był wieczorem i wyjazd rano po ciemku.

Niska cena, bardzo miły Pan klucznik bardzo pomocny i uczynny.

Straszne buce na recepcji, 0 znajomosci j. angielskiego. Ciezko sie dogadać. Łazienki w bardzo słabym stanie brak zasłon w prysznicach i zamkow w ubikacji.

Wygodny materac nic poza tym, więcej nie skorzystam z usług

W pokojach śmierdziało papierosami, było brudno. Pościel rzucona tak o, jeden kontakt na pokój 3 osobowy. Łazienka wspólna na całe piętro gdzie działał tylko jeden prysznic. Pokój nie był super tani